Spacer nad morzem... dodaje mi siły, odpręża i relaksuje. Dzisiaj ten spacer postawił mnie na nogi. Słońce odbijało się po delikatnie pofałdowanej powierzchni wody, drobniutkie, pomarszczone fale, ich delikatnie spienione wierzchy i cichutki szum. To ciepłe śródziemnomorskie słońce daje mi nową energię, radość i optymizm.
Jak co dzień wiele osób wkoło, spacerujących, biegających, jeżdżących na rowerach i rolkach i... siedzących w samochodach przy odkręconym oknie z nosem w gazecie. Biegające psy, pokrzykujące dzieci i ich mamy, przejeżdżające wokół samochody. I ja przechadzająca się tam i z powrotem wzdłuż brzegu ciesząca się z tego słońca i morza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz